Maryja zasnęła
Triduum odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bolesławieckiej Bazylice Maryjnej w całej pełni. Zainaugurowane 13 sierpnia nabożeństwem różańcowym związanym z objawieniami Maryi w Fatimie w 1917 roku, a 14 sierpnia, jak każdego roku, wypełnione modlitwą przy grobie Matki Bożej w oczekiwaniu na Jej wyniesienie do chwały Nieba. Zwieńczeniem uroczystości będzie suma odpustowa pod przewodnictwem ks. kan. dr. Stanisława Kusika, proboszcza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu.
Jak pisał w 2004 roku w jednej ze swoich książek o bolesławieckiej bazylice ks. infułat Władysław Bochnak - „przybywający do Bolesławca polski lud przywiózł ze sobą, ze swoich stron, wielką miłość do matki Bożej. Objawiała się ona w przeróżnych formach. Najbardziej ulubionym obrzędem było nabożeństwo «Pogrzebu Matki Bożej», odprawiane zawsze w przeddzień odpustu”. Tego umiłowania Maryi można było doświadczyć podczas całego dnia w godzinach poprzedzających Mszę św. Wigilii Wniebowzięcia NMP, kiedy figura, będąca kopią tej z bazyliki Zaśnięcia NMP w Jerozolimie, wystawiona była w prezbiterium. Wierni przychodzili, by choć na chwilę móc pomodlić się i oddać cześć Bogarodzicy.
Wieczornej Eucharystii przewodniczył ks. Ludwik Maciak, proboszcz z Kruszyna, a wśród koncelebrujących kapłanów obok ks. proboszcza Bogusława Wolańskiego stanęli księża: Jan Adamarczuk, proboszcz we Wrocławiu oraz Kamil Iwanowski, który przyjechał ze Szwajcarii. W swojej homilii ks. proboszcz Bogusław Wolański przytoczył postać św. Maksymiliana Marii Kolbe, który Niepokalanej wszystko zawierzył. Ten znakomity przykład męczennika za wiarę, który z miłości do Boga i Niepokalanej nie wahał się poświęcić swego życia - jak wspominał kaznodzieja - także i dziś jest dla nas wzorem chrześcijańskich cnót i zawierzenia Bogu.
Po zakończonej liturgii rozpoczęło się nabożeństwo Dróżek Pogrzebu Maryi i Jej Wniebowzięcia, zaczerpnięte ze starych kalwaryjskich modlitewników, które - jako właściwe dla bolesławieckiego sanktuarium - przed laty opublikował ks. infułat Władysław Bochnak. Modlitwie przewodniczył proboszcz bazyliki ks. Bogusław Wolański. Procesja z figurą Zaśnięcia Matki Bożej wyruszyła z kościoła, by w ramach siedmiu stacji rozważać tajemnice ostatnich chwil Maryi. Nie wspomina o nich Pismo Św., ale pobożna tradycja chętnie do rozważania podaje, dając impuls do zastanowienia i przemiany własnego życia, by tak jak Maryja - móc oglądać Boga i wielbić Go w wiecznej chwale nieba. Ostatnim elementem nabożeństwa było złożenie Maryi do grobu. Tam, w specjalnej kaplicy za ołtarzem, bolesławianie (niektórzy idąc doń na kolanach) oddawali cześć Maryi, modląc się w intencjach bliskich ich sercu.
(Artur D. Grabowski)